Polski Portal Morski
Aktualności Historia

Bitwa o Midway – burza nad Pacyfikiem

5 czerwca 1942 roku po utracie czterech lotniskowców admirał Yamamoto nakazał odwrót spod Midway. Dwa dni później – 7 czerwca – klęska Japończyków dokonała się. Wygrana przez Amerykanów bitwa stała się punktem zwrotnym II wojny światowej na Pacyfiku.

Krajobraz po Pearl Harbor

Japończycy, po miażdżącym zwycięstwie w ataku na Pearl Harbor w grudniu 1941, szli jak burza, zdobywając kolejne amerykańskie bazy na Pacyfiku. Osłabieni Amerykanie nie byli w stanie przeciwstawić się potężnej flocie cesarskiej, której trzon stanowiły cztery potężne i doświadczone lotniskowce „Akagi”, „Kaga”, „Hiryu” i „Soryu”. Głównodowodzący adm. Yamamoto dążył do całkowitego unicestwienia floty amerykańskiej, zdając sobie sprawę, że wkrótce do głosu dojdzie amerykańska potęga przemysłowa.

Yamamoto rusza na Midway

W maju 1942 roku flota japońska ruszyła na Midway – atol oddalony około 450 mil morskich od Hawajów, gdzie znajdowało się amerykańskie lotnisko wojskowe. Japończycy podejrzewali, że stąd wystartowały samoloty, które w kwietniu zbombardowały Tokio (w rzeczywistości z lotniskowców).

Pięciu japońskim lotniskowcom w głównym zespole uderzeniowym i dwóm pozostającym w odwodzie mogli przeciwstawić jedynie trzy. Jednak przewaga głównodowodzącego amerykańskiej floty adm. Nimitza polegała na wiedzy. Dzięki rozszyfrowaniu japońskich kodów wojskowych wiedział, że szykowana jest potężna operacja o zasięgu i sile bez precedensu w historii floty. To miała być decydująca bitwa. I była.

Śmiały manewr Nimitza

Wszystko jednak potoczyło się nie tak jak przewidywał Yamamoto i głównodowodzący lotniskowcami adm. Nagumo. Amerykański dowódca zdecydował się na śmiały manewr, jakim było wysłanie lotniskowców na pełne morze, poza zasięg japońskich samolotów zwiadowczych, pozostawiając Midway pozornie bezbronne.

– Japończycy nie mogli znaleźć floty amerykańskiej – mówił na antenie PR historyk prof. Paweł Wieczorkiewicz. – W związku z tym mieli dylemat, czy atakować bazę w Midway, czy czekać na pojawienie się amerykańskiej floty.

Zdecydowali się na atak. Samoloty torpedowe przezbrojono w bomby, a w bombowcach zamieszczono pociski skuteczne przeciwko obiektom na lądzie, ale nieefektywne przeciwko okrętom.

Lotniskowce na horyzoncie

W momencie ataku okazało się, że pojawiły się amerykańskie lotniskowce. Nagumo postanowił przezbroić wszystkie samoloty.

– Przezbrojenie samolotów polega na tym, że odłącza się bomby, a podwiesza torpedy i lotniskowce stają się w tym momencie jedną wielką beczką prochu – tłumaczył gość audycji z cyklu „Postacie i wydarzenia II wojny światowej”

W tym samym czasie myśliwcom japońskim, które do tej pory skutecznie odpierały amerykańskie próby ataków na eskadrę japońską, skończyło się paliwo. Nie były one w stanie dosłownie na kilka minut zapewnić parasola ochronnego okrętom cesarskim.

Był to jednak moment decydujący. Pojawiły się amerykańskie bombowce nurkujące, które z zabójczą precyzją zrzuciły bomby na trzy z czterech japońskich lotniskowców, zamieniając je w kule ognia.

Japońska klęska

Ocalał jeden lotniskowiec, który szczęśliwie został nieco z tyłu, za głównym zespołem uderzeniowym. Jednak jego dowódca postanowił pomścić klęskę i zaatakować – jak sądził – jeden bądź dwa lotniskowce amerykańskie. Tym samym wystawił się na cios. Amerykanie bez problemu zniszczyli kolejny okręt.

Yamamoto stanął przed dylematem pogoni za lotniskowcami za pomocą pancerników a cofnięcia się. Zdecydował się na odwrót, przekonany, że Japonia nie może sobie pozwolić na dalsze straty. Była to pierwsza i decydująca klęska Japończyków w wojnie na Pacyfiku.

– Po Midway, a potem śmierci Yamamoto, wojna z Amerykanami przerodziła się w pasmo straszliwych klęsk – podsumował historyk.

źródło: polskieradio.pl

Zobacz podobne

Czerwone flagi na nadmorskich kąpieliskach; powodem są silny wiatr i wysokie fale

Paulina Ledzinska

Wodowanie kapsuły Dragon Grace zakończy misję z udziałem polskiego astronauty

Paulina Ledzinska

Pijany sterował barką z paliwem. O krok od tragedii w Szczecinie

Bartłomiej Czetowicz

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoją wygodę. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie