Na nabrzeżach robi się coraz gęściej, a kalendarz załadunków zapełnia się na kolejne tygodnie. W Porcie Gdańsk rozpoczyna się intensywny czas – szczyt sezonu zbiorów. Zboża ruszają w świat, a port działa pełną parą, obsługując nie tylko krajowych producentów.
W ostatnich latach to właśnie zboże stało się jedną z najważniejszych grup ładunkowych w Gdańsku – zaraz po surowcach energetycznych. Tyle że w tym przypadku mówimy głównie o eksporcie, a nie imporcie. Terminale wysyłają za granicę m.in. kukurydzę, pszenicę, śrutę, żyto, jęczmień i nasiona oleiste.
Choć pierwsze półrocze 2025 roku przyniosło spadek wolumenów (1,1 mln ton wobec 1,5 mln ton rok wcześniej), port nie traci tempa. Na terenie Gdańska działa 9 terminali zajmujących się przeładunkiem zbóż. Są zlokalizowane m.in. przy Nabrzeżach Wiślanym, Oliwskim i Bytomskim. Obsłużono 212 statków, a lądowe dostawy realizowano za pomocą blisko 39 tysięcy ciężarówek i 380 wagonów kolejowych.
— Pomimo obecnie mniejszego obłożenia terminali zbożowych i wykorzystywania w pierwszym półroczu zdolności przeładunkowych na poziomie około 50 procent, Port Gdańsk nie zwalnia tempa… Terminale działające na terenie naszego portu cały czas kontynuują procesy inwestycyjne zwiększające możliwości przeładunkowe, dzięki czemu nie tylko cały polski eksport, ale również duże ilości zbóż z krajów sąsiednich, będą mogły być obsługiwane w polskich portach – mówi Bartosz Bloch, Dyrektor Handlowy w ZMPG SA.

Z myślą o poprawie logistyki drogowej wprowadzany jest również System Awizacji Ruchu Pojazdów (SARP), który pozwoli lepiej zarządzać ruchem ciężarówek na terenie portu. Dodatkowo uruchomiono sieć punktów buforowych dla tirów – około tysiąca miejsc postojowych rozmieszczonych w strategicznych lokalizacjach.
Gdańsk nie tylko śledzi zmiany, ale i aktywnie dostosowuje się do nich. Port przygotowuje się na przyszłość. Mowa o Gdańskim Agro Terminalu.
czytaj: Port w Gdańsku rozbudowuje terminal zbożowy. Inwestycja za ponad 400 mln zł
— Rynek zbóż cechuje dziś wyjątkowa zmienność – obserwujemy znaczące wahania wolumenów i kierunków eksportowych, wynikające zarówno z sytuacji geopolitycznej, jak i presji zmiany klimatu. Z myślą o tej zmienności inwestujemy w Gdański Agro Terminal. To inwestycja, która nie tylko zwiększy nasze możliwości przeładunkowe, ale przede wszystkim zapewni realną odporność operacyjną Portu Gdańsk na wahania popytu i podaży w sektorze rolno-spożywczym. Chcemy być dla rolników i eksporterów solidnym, przewidywalnym i wydajnym partnerem, który sprosta nie tylko wyzwaniom sezonowym, ale również długofalowej strategii rozwoju eksportu żywności – podkreśla Andrzej Kuźmicz, prezes operującej w Porcie Wewnętrznym spółki Port Gdański Eksploatacja, zajmującej się m.in. przeładunkami zbóż.
czytaj także: Inwestycja agro wstrzymana. OT Logistics zawiesza umowę i szuka nowego finansowania
zdjęcia: Zarząd Morskiego Portu Gdańsk SA