Różnią je doświadczenia, wiek i perspektywa. Łączy jedno – morze. To ono stało się przestrzenią realizacji marzeń, zawodowej siły i wspólnoty. Podczas pierwszego otwartego wydarzenia Stowarzyszenia Kobiet Sektora Morskiego Women Beyond Horizon, symbolicznie połączyły się trzy pokolenia kobiet – pionierki, liderki i młode marzycielki – tworząc most między przeszłością, teraźniejszością i przyszłością.
— Wydarzenie w Starej Rzeźni na długo zapisze się w naszych sercach jako coś więcej niż spotkanie. Był to moment wspólnej świadomości, że kobiety sektora morskiego są nie tylko częścią historii tego regionu, lecz także jego przyszłością – mówiła Aleksandra Turbaczewska, prezeska stowarzyszenia Women Beyond Horizon.
Pionierki – kobiety, które wytyczały kurs
W pierwszym panelu głos zabrały kobiety, które jako jedne z pierwszych weszły do branży morskiej, często przecierając szlaki samotnie.
— Na statku nie ma płci. Trzeba dobrze pracować, bo nie ma taryfy ulgowej, dlatego, że jest się kobietą. Na morzu najważniejszy jest profesjonalizm – podkreślała Danuta Barcikowska, kapitan żeglugi wielkiej, która poprowadziła swój statek – Mazowsze – w dziewiczy rejs jako jego matka chrzestna i dowódca jednocześnie.
— Najważniejsze jest dążenie do celu. Płeć nie może być przeszkodą. Trzeba burzyć stereotypy, a dziś jest to z pewnością łatwiejsze niż kiedyś – podkreśliła Laura Hołowacz, prezeska Grupy CSL.
Liderki teraźniejszości
W kolejnej części spotkania głos zabrały kobiety, które dziś pracują w sektorze morskim na pełnych obrotach – jako inżynierki, menedżerki, inspektorki czy specjalistki ds. technicznych.
— Największą satysfakcję daje mi zaufanie, które wypracowałam wśród armatorów. Dałam im poczucie bezpieczeństwa i pewność, że mogą na mnie liczyć – mówiła Joanna Maj, starszy inspektor w Polskim Rejestrze Statków.
— Wykształcenie morskie daje bardzo szerokie spektrum możliwości. To nie musi być pływanie – można pracować na lądzie, także po założeniu rodziny – mówiła Patrycja Stankiewicz.
– Bardzo wiele zależy od ludzi. Jeśli jest zgrany zespół, który chce pomóc, to wiele spraw udaje się rozwiązać – dodała Marta Rojewska, dziś związana z Polską Żeglugą Morską.
Marzycielki – dziewczyny, które dopiero wypływają
Młode kobiety, które dopiero stawiają pierwsze kroki w branży, również miały głos. Ich opowieści łączyły pasję, spontaniczność i determinację.
— Jako trzynastoletnia dziewczynka zamarzyłam sobie, że będę studiować na uczelni morskiej. Wcześniej była miłość do żeglarstwa. To ono mnie prowadziło – mówiła Zuzanna Raff, studentka Politechniki Morskiej w Szczecinie.
— Brałam udział w regatach na żaglowcu Kapitan Burchardt. Dziś pracuję w firmie Kongsberg i dalej jestem związana z morzem – choć już od strony technologii – mówiła Aleksandra Wolna, przyszła inżynierka automatyki morskiej.
— Po wypadku samochodowym chciałam naprawić swój samochód, bo lubię grzebać w silnikach. I tak zostałam studentką Wydziału Mechanicznego Politechniki Morskiej – dodała Marta Sakhman.
Każda z obecnych kobiet miała swoją historię
— W każdej z historii, które wybrzmiały tego wieczoru, widoczna była odwaga, świadomość stawianych sobie celów, ale także potrzeba zawarcia umowy społecznej dotyczącej tego, że gdy jedna z nas rośnie, to rośniemy wszystkie. Ten wieczór był celebracją kobiecej obecności, ale i zaproszeniem do dalszego budowania wspólnoty. Z mostów, wartości, odwagi i delikatności. Kobieca obecność w sektorze morskim to nie tylko zawód. To misja, to tożsamość, to fala, która niesie dalej – podsumowała wieczór Aleksandra Turbaczewska.
Choć wydarzenie było dedykowane kobietom, wzięli w nim udział również mężczyźni – pracownicy sektora TSL, przedstawiciele uczelni, kapitanowie.
— Panie mają wszelkie kompetencje, by być liderkami i odnosić wielkie sukcesy w gospodarce morskiej, jednak muszą być odważne i pewne siebie. Na szczęście w Szczecinie nie mamy tego problemu – mówiła Laura Hołowacz.
Założone w marcu 2025 roku stowarzyszenie jest pierwszą tego typu inicjatywą w województwie zachodniopomorskim. Skupia kobiety pracujące w branży morskiej oraz sektorach pokrewnych – transporcie, spedycji, logistyce. Celem organizacji jest tworzenie przestrzeni do wymiany doświadczeń, edukacji, integracji oraz przełamywania stereotypów – tych, które wciąż pokutują wokół pracy na morzu.



fot: Marynarka