Pracujemy zgodnie z koncepcją „suwaka”, czyli odejście od węgla powoduje powolne zbliżanie się do atomu – mówiła w środę na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach minister przemysłu Marzena Czarnecka.
Pytana podczas sesji inauguracyjnej 17. edycji EKG o stan prac nad transformacją energetyczną Polski, zgodnie z hasłem „Od węgla do atomu”, minister zaznaczyła, że „bezpieczeństwo to nie tylko i wyłącznie bezpieczeństwo militarne, to nie tylko gospodarka, ale to również suwerenność i przyszłość”.
„Pracujemy, żeby nie rozmawiać tylko o tym, co się dzieje w tej chwili, ale również o tym, co będzie za chwilę: czy zdążymy z atomem i czy paliwa kopalne, które wyznaczały funkcjonowanie Polski i Śląska świecie energetycznym, są paliwami, o których powinniśmy zapomnieć” – wskazała szefowa MP.
Przywołała dwa aspekty bezpieczeństwa pod tym względem. „Pierwszy aspekt to taki, że Polska stoi przed momentem, kiedy musieliśmy się zdecydować na inwestycje w pewne źródła energii. To jest nie tylko i wyłącznie inwestycja w źródła odnawialne, bo te są bardzo istotne i one zawsze będą, ale potrzebujemy pewnej bazy, która jest istotna dla Polski w tej chwili” – zaznaczyła.
„I skoro odchodzimy od paliw kopalnych – a to się dzieje, działo i będzie działo, bo w tym kierunku zmierza nie tylko Europa, ale również świat, mimo deklaracji pana prezydenta Donalda Trumpa – to ten atom jest pewną koniecznością, ale jest też szansą” – oceniła Czarnecka.
„Czy zdążymy? Ja mogę złożyć deklarację: na pewno” – podkreśliła, przywołując podane już wcześniej daty: wylania tzw. pierwszego betonu w 2028 r. i pierwszego prądu elektrycznego z tego źródła w 2036 r.
„Na pewno jest to szansa dla Polski, jest to pewna droga, którą Polska powinna obrać. Mamy taką bardzo prostą koncepcję suwaka, czyli odejście od węgla powoduje powolne zbliżanie się do atomu” – zobrazowała ministra przemysłu.
Pytana, jak bezpiecznie tę transformację przeprowadzić, zasygnalizowała, że pokażą to założenia do przygotowywanej przez jej resort Białej Księgi Transformacji, które będą prezentowane w trakcie EKG. Zasugerowała też spojrzenie na realizację transformacji w trzech obszarach.
„Pierwszy obszar to obszar terytorialny, czyli musimy się zastanowić, jak wykorzystać te obszary, które powinny być objęte transformacją. I nie myślę tylko o Śląsku, tylko również o innych obszarach, nie tylko węglowych, ale takich, które powinny zmienić swój profil funkcjonowania z punktu widzenia biznesowego” – uściśliła.
Drugi obszar dotyczy wykorzystania zasobu ludzkiego.
„Na końcu wszystkich naszych rozważań politycznych i gospodarczych jest człowiek i ten człowiek stanowi główny punkt naszego zainteresowania, żeby tak wykorzystać ludzi, żeby mogli się znaleźć w tej nowej rzeczywistości i wskazać im ścieżki” – wyjaśniła szefowa MP.
Obszar trzeci dotyczy natomiast zmian o charakterze deregulacyjnym i procesowym. „To wskazanie takich procesów, które by uprościły tę transformację” – zaznaczyła Czarnecka.
Wskazała, że MP wykonało już potrzebne plany i analizy procesu transformacyjnego – przy współpracy naukowców, instytutów badawczych, lokalnych uniwersytetów i biznesu.
„Wychodzimy z założenia, że najprostsze procesowe zarządzanie transformacją to zarządzanie hybrydowe, czyli nie skupienie tego wszystkiego w jednych rękach, bo ja nie mam pewnych kompetencji jako Ministerstwo Przemysłu, ale te kompetencje znajdują się na przykład w kancelarii premiera albo w innych ministerstwach, z którymi współpracujemy” – przypomniała.
„Najważniejsza jest taka współpraca, która by powodowała, że ta transformacja będzie nie tylko i wyłącznie transformacją papierową, tylko realną i faktycznie funkcjonującą – nie tylko w regionie, bo mamy również obszary Lublina czy Turowa” – zastrzegła minister.
„Są ogromne obszary, które są niezagospodarowane. Liczę, że one (…) zostaną wykorzystane dla nowego biznesu. Mówimy o porcie Sławków, ale też o innych inwestycjach, które kreujemy w różnych miejscach Polski, po to, żeby ten ta transformacja była przeprowadzana w najbardziej spójny sposób” – podsumowała Marzena Czarnecka.(PAP)
Źródło: PAP
Foto: Twitter (X) / @MPgovpl