Polski Portal Morski
Aktualności Żegluga

Centrum Żeglarskie wyrzuciło żeglarza z mariny

Po piętnastu miesiącach wrócił z dalekiej wyprawy, jak się okazało nie ma gdzie zostawić swojej łodzi. Szczeciński żeglarz Grzegorz Węgrzyn wrócił z rejsu do Arktyki. Wcześniej swoją łodź cumował w Centrum Żeglarskim.

Po powrocie czekała go niespodzianka: kierownictwo przystani oświadczyło, że powinien opuścić port, ponieważ nie ma dla niego miejsca.

– Stałem dwa lata przed rejsem. Sam pan prezydent udzielił mi rabatu. Gest wykonał w moją stronę, że jednak uznany ten rejs był, że jakieś wydarzenie żeglarskie. Wypływałem z przystani Centrum Żeglarskiego. Teraz wracam do swojego portu, gdzie jest synonimem spokoju i bezpieczeństwa. A to mi się mówi proszę się wynieść. Lepiej mi potraktowano na dalekiej Grenlandii – mówi Węgrzyn.

Podróżnik w czasie niedawnego rejsu odwiedził między innymi Grenlandię, pokonywał wody Przejścia Północno-Zachodniego a także żeglował wśród lodów bez pomocy silnika.


Źródło/RadioSzczecin.pl/fot.gs24.pl

Zobacz podobne

Port Szczecin obsługuje jednostki typu Panamax

LK

Sezon żeglugowy rozpoczęty. WIR wspiera żeglarzy [WIDEO]

Daria Czaja

Straż Graniczna zatrzymała łódź rybacką z Mrzeżyna. Wykryto rażące uchybienia

Paulina Ledzinska

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoją wygodę. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie