Jak donosi agencja prasowa Reuters, Ørsted — światowy lider w branży morskich farm wiatrowych, znalazł się w ciężkiej sytuacji. Spółka poinformowała, że potrzebuje 9,4 miliarda dolarów od akcjonariuszy, aby dokończyć inwestycje w USA. Sytuacji nie poprawiła polityka Donalda Trumpa.
Spadek wartości na giełdzie
W poniedziałek akcje Ørsted znalazły się na rekordowo niski poziomie – straciły jedną trzecią wartości w jeden dzień i spadły do 212 koron (28,5 euro). Przyczyną jest decyzja zarządu o emisji nowych akcji wartą 60 miliardów koron, czyli niemal połowę rynkowej wartości firmy.
— „Ørsted i nasza branża znajdują się w wyjątkowej sytuacji ze względu na niekorzystny rozwój rynku w USA, a także wyzwania makroekonomiczne i związane z łańcuchem dostaw w ostatnich latach” — podkreślił prezes Ørsted, Rasmus Errboe,
Problemem sąnie tylko rosnące koszty i inflacja. Kolejnym ciosem okazała się polityka nowej amerykańskiej administracji. Donald Trump w styczniu — pierwszego dnia po powrocie do Białego Domu — wstrzymał wydawanie nowych licencji na farmy wiatrowe. Ta decyzja przyczyniła się do Spaku zainteresowania potencjalnych inwestorów.
Sunrise Wind
Dwie trzecie pozyskanych środków ma zostać przeznaczone na budowę farmy Sunrise Wind u wybrzeży wschodniego wybrzeża USA. Ale projekt od początku miał pod górkę. W kwietniu administracja Trumpa nakazała norweskiemu Equinorowi wstrzymanie prac nad sąsiednią farmą Empire Wind, mimo że projekt był już w pełni zatwierdzony. Decyzję cofnięto miesiąc później, lecz niepewność i tak zrobiła swoje.
— „Po nakazie wstrzymania prac nad projektem Empire Wind firmy Equinor, postrzegane ryzyko związane z amerykańskim rynkiem morskiej energii wiatrowej wśród inwestorów i banków znacznie wzrosło”– przyznał Errboe.
Potencjalni współinwestorzy Sunrise Wind po prostu się wycofali.
Ostatnia deska ratunku
Ørsted od lat finansował kolejne inwestycje, sprzedając części udziałów w działających już farmach. Jednak ostatnie lata były pasmem niepowodzeń — inflacja, opóźnienia w dostawach i zmiany w amerykańskich subsydiach dla odnawialnych źródeł energii zmusiły spółkę do kasowania projektów w USA i Wielkiej Brytanii.
— „Spółka jest w naprawdę złej kondycji. Podwyższenie kapitału było ostatnią deską ratunku. To była nie tylko właściwa decyzja, ale jedyna opcja, jaką mieli w swoim zestawie narzędzi” — zauważył analityk Sydbanku Jakob Pedersen.
Również Jefferies ostrzega, że chociaż emisja akcji poprawi stabilność finansową, to dla obecnych akcjonariuszy oznacza poważne rozwodnienie udziałów.
Państwo na ratunek
Duńskie władze — które mają pakiet kontrolny 50,1% w Ørsted — ogłosiły, że wezmą udział w emisji, utrzymując swoją większość.
— „Ørsted jest niezwykle ważną firmą w zielonej transformacji, a także w wymiarze polityki bezpieczeństwa, gdzie musimy być niezależni od energii z Rosji” — tłumaczył duński minister finansów Nicolai Wammen, w rozmowie z TV2.
Jednak nie wszyscy w Danii podzielają ten entuzjazm. Opozycja zdaje pytanie, dlaczego podatnicy mają finansować amerykańskie ryzyko biznesowe.
Tymczasem Morgan Stanley zobowiązał się do objęcia wszystkich akcji, których nie wykupią dotychczasowi inwestorzy.
Sprzedaż aktywów i plany na przyszłość
Poza nową emisją akcji, Ørsted planuje zdobyć ponad 35 miliardów koron, poprzez sprzedaż europejskie farmy wiatrowe na lądzie oraz udziałów w projektach Changhua 2 na Tajwanie i Hornsea 3 w Wielkiej Brytanii.
Chociaż amerykański rynek offshore ucierpiał przez politykę Trumpa, analitycy przypominają, że problemy Ørsted rozpoczęły się już dużo wcześniej. Teraz spółka musi nie tylko uratować swoje inwestycje, ale również odzyskać zaufanie inwestorów.
Czy wiatr zmieni kierunek?
Przykład Ørsted pokazuje, jak polityka może zmienić plany biznesowe, nawet spółek, które mogłyby wydawać się od nich niezależne. W Europie firma stała się symbolem transformacji energetycznej – jeszcze kilkanaście lat temu była koncernem paliwowym, a teraz to lider zielonej energii.
Pytaniem pozostaje, czy uda jej się przetrwać burzę i wykorzystać rosnące zapotrzebowanie na czystą energię.
Fot. Ørsted