Dwaj najwięksi polscy armatorzy Polferries i Unity Line ogłosili połączenie działalności promowej pod wspólnym szyldem PolSca Baltic Ferries. Jak zapowiadali podczas uroczystego ogłoszenia brandu, ma on zintegrować ofertę obu spółek i wzmocnić pozycję Polski na rynku przewozów pasażerskich i towarowych na Bałtyku.
PolSca ma oferować klientom łącznie flotę 10 promów kursujących między Polską a Skandynawią. Trzy nowe jednostki są aktualnie budowane w polskiej stoczni. Ich budowa została dofinansowana kwotą 1,3 miliarda złotych w ramach nowej umowy inwestycyjnej.

Wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka w swoim wystąpieniu przedstawił tło strategiczne całego przedsięwzięcia. Podkreślił rolę żeglugi promowej w nowej polityce gospodarczej państwa, w tym w rządowym planie Polskie Morze.
– Stawiamy na rozwój gospodarki morskiej, na ambitne inwestycje i na budowanie silnej, polskiej marki na Bałtyku […] Została podpisana nowa umowa inwestycyjna na realizację polskich promów dla polskich armatorów w polskiej stoczni. Przekazujemy na ten cel kwotę miliarda trzystu milionów złotych i to jest inwestycja, która ma na celu wzmocnienie roli polskich armatorów na Bałtyku i wzmocnienie rozwoju naszej gospodarki morskiej. To jest niezwykle istotne – powiedział sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Arkadiusz Marchewka.

Piotr Redmerski, prezes Polferries, w swojej wypowiedzi wskazał, że nowa marka symbolizuje koniec konkurencji i początek strategicznej współpracy.
– To chyba będzie prezent dla naszego podmiotu, że w końcu kończy się rywalizacja, zaczyna się współpraca.

Przewodniczący rady nadzorczej spółki Polskie Promy, Paweł Pożycki, podkreślił, że nowy znak na rynku – PolSca – będzie reprezentować nie tylko połączenie firm, ale też geograficzne i gospodarcze mosty między Polską a Skandynawią. Nowa nazwa staje się deklaracją kierunku działania.
– Dzisiaj mówimy nie o dwóch podmiotach, tylko o trzech największych graczach polskiego rynku promowego, którzy podpisują strategiczny aneks […]. Dzisiaj startujemy z projektem, z programem inwestycyjnym floty, która jest budowana w polskiej stoczni, która jest sfinansowana przez polskie instytucje finansowe. I nie jest to jeden statek, a będą to trzy potężne jednostki – mówił Paweł Pożycki.

Dariusz Doskocz, dyrektor naczelny PŻM, zasygnalizował, że wspólna marka jest odpowiedzią na presje rynku i konieczność adaptacji do nowych warunków.
– Musimy jednak sobie powiedzieć jasno, że nowe wyzwania stawiają przed nami obowiązek, musimy zrobić coś nowego. W tej chwili jedynym, co możemy zrobić, to łączyć siły – przekazał dyrektor Doskocz.
Nowa marka PolSca będzie funkcjonować jako platforma wspólnego działania trzech podmiotów: Polskiej Żeglugi Morskiej, Polskiej Żeglugi Bałtyckiej oraz Euroafricy – spółki z Grupy Hass Holding. Umowę o współpracy podpisali: Dariusz Doskocz (PŻM), Piotr Redmerski (PŻB) oraz Jacek Wiśniewski (Euroafrica).
PolSca ma rozpocząć działalność operacyjną po zakończeniu procesu integracji usług i systemów w drugiej połowie 2025 roku. Obie firmy zachowują swoją tożsamość operacyjną, ale będą działać pod jednym znakiem na wszystkich głównych trasach między Polską a Skandynawią.
Oficjalna prezentacja miała miejsce w Szczecinie, podczas drugiego dnia 11. Międzynarodowego Kongresu Morskiego. Polska Morska była patronem medialnym wydarzenia.



















fot. Polska Morska