Placówka Straży Granicznej w Gdańsku, należąca do Morskiego Oddziału Straży Granicznej, otrzymała nowoczesny kombinezon ochronny EOD 10 do zastosowań przeciwwybuchowych. Sprzęt, przekazany przez Wojewodę Pomorską Beatę Rutkiewicz, stanowi ulepszenie poprzedniego modelu EOD 9, z którego dotychczas korzystali pirotechnicy pełniący służbę na gdańskim lotnisku Rębiechowo.
Morski Oddział Straży Granicznej to nie tylko działania na wodzie, placówki Straży Granicznej są także odpowiedzialne za pilnowanie granic na lądzie. W rozmowie z Polską Morską wyjaśnia to Tadeusz Gruchalla – zastępca rzecznika Morskiego Oddziału Straży Granicznej:
– My ochraniamy nie tylko polskie obszary morskie i granice na morzu, ale również strefę brzegową lądową od Krynicy Morskiej przy granicy z Frederacją Rosyjską, aż po Świnoujście i Szczecin graniczący z Niemcami.
– Dysponujemy placówkami Straży Granicznej i dywizjonami. Placówki mają za zadanie chronić ląd, a dywizjony morze. Mamy dwa dywizjony Kaszubski i Pomorski. Wśród wszystkich placówek Straży Granicznej jest ta stacjonująca w Gdańsku, na lotnisku. Większość zadań, które ona realizuje związana jest lotniczym przejściem granicznym w Rębiechowie.
Po co Straży Granicznej sprzęt saperski?
Straż Graniczna, choć kojarzona głównie z ochroną granic, regularnie wykorzystuje sprzęt saperski, szczególnie na lotniskach, gdzie działania pirotechniczne są niemal codziennością. Funkcjonariusze na lotnisku w Gdańsku, dzięki wyposażeniu w najnowszy kombinezon przeciwwybuchowy EOD 10, będą lepiej ochraniani każdego dnia. Ich głównymi zadaniami jest reagowanie na potencjalne zagrożenia wybuchowe oraz sprawdzanie bagaży i obiektów o podejrzanej zawartości.
Jak dodaje nasz rozmówca:
– Nowe kombinezony są potrzebne do działań minersko – pirotechnicznych, kiedy to pasażerowie porzucają swój bagaż. Jednni robią to świadomie, inni nieświadomie. Mamy na codzień do czynienia z różnymi sytuacjami, ale każdy pakunek musi być sprawdzony pod kątem pirotechnicznym czy nie ma niebezpieczeństwa wybuchem. Osoba sprawdzająca pozostawione walizki musi być zabezpieczona w taki kombinezon.
Dotychczas placówka w Gdańsku Morskiego Oddziału Straży Granicznej posiadała starszy kombinezon EOD 9, ale dzięki nowszej wersji funkcjonariusze będą bezpieczniejsi.
– Dysponowaliśmy starszym modelem, on też zdawał egzamin. Jednak EOD10 jest bardziej nowoczesny – dodaje Tadeusz Gruchalla

Kombinezon EOD10
Nowy kombinezon, dostarczony i odebrany w ostatnich dniach, został zaprezentowany przez przedstawiciela producenta, który omówił jego zaawansowane funkcje oraz przeprowadził szkolenie dla funkcjonariuszy Straży Granicznej. Kombinezon EOD 10 wyposażony jest w hełm o zaawansowanej konstrukcji, który posiada m.in. odchylaną osłonę twarzy z systemem zapobiegającym parowaniu oraz dodatkową ochronę antyodłamkową. System komunikacji zintegrowany w hełmie umożliwia dwustronne połączenie z operatorem, a wbudowana wentylacja oraz oświetlenie LED pozwalają na pracę w trudnych warunkach. Hełm można również stosować w połączeniu z aparatem powietrznym lub maską przeciwgazową, co dodatkowo zabezpiecza funkcjonariusza podczas działań w obszarach z ograniczonym dostępem do powietrza.
W skład ochrony kombinezonu wchodzi również kurtka z płytami balistycznymi, które zapewniają pirotechnikom maksymalną ochronę przed odłamkami, falą uderzeniową, ciśnieniem wybuchu, wysoką temperaturą oraz ryzykiem upadku. Dla podniesienia komfortu użytkowania kombinezon wyposażono także w system chłodzenia.
Dzięki nowocześniejszym kombinezonom pirotechnicy prowadzący działania minersko-pirotechniczne na lotnisku w Gdańsku Rębiechowie będą jeszcze lepiej chronieni, niż dotąd. Od początku roku przeprowadzili 34 działania minersko-pirotechniczne w tym porcie lotniczym.
fot. MOSG