Komisja Europejska prognozuje, że Morze Bałtyckie stanie się jednym z kluczowych obszarów produkcji energii wiatrowej w Unii Europejskiej. Z potencjałem wynoszącym ponad 90 GW, Bałtyk ma szansę stać się drugim największym regionem produkcji energii odnawialnej z morskich farm wiatrowych w UE. Na konferencji w Brukseli, Łukasz Koliński, pełniący obowiązki dyrektora ds. zielonej transformacji w KE, podkreślił, że projekty w tym regionie są kluczowe dla unijnej transformacji energetycznej.
Pierwsze morskie farmy wiatrowe na Bałtyku zostaną uruchomione w najbliższych latach, przyczyniając się do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla i uniezależnienia gospodarek europejskich od paliw kopalnych. Według Kolińskiego, rozwój energetyki wiatrowej w tym regionie nie tylko sprzyja dekarbonizacji, ale także wzmacnia współpracę międzynarodową i zapewnia większe bezpieczeństwo energetyczne.
„Bałtyk stanie się drugim co do wielkości miejscem produkcji energii z farm wiatrowych w Europie” – mówił Koliński na konferencji w Brukseli. Jego zdaniem rozwój tego sektora przyczyni się do utrzymania przystępnych cen energii oraz zwiększenia stabilności dostaw.
Wspólne projekty i wyzwania
Unia Europejska będzie wspierać realizację wspólnych projektów w sektorze energetyki wiatrowej na Bałtyku. Koliński podkreślił, że przykładem takich działań jest współpraca Estonii i Litwy, które już rozpoczęły prace nad budową farm wiatrowych. Główne wyzwanie to przyspieszenie realizacji tych projektów i uproszczenie procedur administracyjnych, które mogą hamować postęp.
Z kolei Arkadiusz Pluciński, Zastępca Stałego Przedstawiciela Polski przy UE, zwrócił uwagę na geopolityczny kontekst rozwoju energetyki wiatrowej na Bałtyku. „Morskie farmy wiatrowe są kluczowe dla osiągnięcia niezależności energetycznej zarówno w Polsce, jak i całej Unii Europejskiej” – podkreślił. Dodał, że rozwój tego sektora wzmocni konkurencyjność gospodarczą regionu oraz zapewni dostęp do bezpiecznej i zrównoważonej energii.
Polski udział w energetyce wiatrowej
W Polsce morskie farmy wiatrowe odgrywają coraz większą rolę w planach na przyszłość. Maciej Górski, wiceprezes PGE, poinformował, że firma jest na zaawansowanym etapie realizacji swojego pierwszego projektu farmy wiatrowej na Bałtyku. Spółka planuje rozpocząć dostarczanie energii z tej farmy do sieci w drugim kwartale 2027 roku. „Te projekty wymagają ogromnych inwestycji, dlatego potrzebny jest stały dialog o warunkach rozwoju energetyki wiatrowej na Morzu Bałtyckim” – zauważył Górski.
PGE już realizuje swoje pierwsze projekty, w tym farmy wiatrowe Baltica-1, Baltica-2 i Baltica-3, a kolejne są w fazie planowania. Do 2040 roku spółka zamierza posiadać farmy wiatrowe o łącznej mocy co najmniej 6,5 GW, co znacząco przyczyni się do unijnej transformacji energetycznej i wzrostu produkcji energii z odnawialnych źródeł.
Bałtyk jako centrum zielonej energii
Morska energetyka wiatrowa na Bałtyku rozwija się dynamicznie, stając się jednym z najszybciej rosnących sektorów OZE w Europie. Dzięki olbrzymiemu potencjałowi, Bałtyk ma szansę odegrać kluczową rolę w przyszłej produkcji energii odnawialnej, zarówno w Polsce, jak i w innych krajach nadbałtyckich. Rozwój tej technologii nie tylko zmniejszy emisje, ale również wzmocni niezależność energetyczną regionu, czyniąc go istotnym elementem zielonej transformacji Europy
Źródło Polska Morska z mediów / fot. Shutterstock