Prace konserwacyjno-remontowe rozpoczęto na trzech poziomach Baszty Morze Czerwone w Stargardzie.
Liczący ponad 500 lat obiekt tworzy zachowany do dzisiaj, unikalny system średniowiecznych fortyfikacji miejskich, bram i czatowni. Ekipy budowlane wymieniają przede wszystkim drobne detale muru, które wykruszając się mogłyby zagrozić przechodniom.
Pan Marcin zatrudniony przy konserwacji murów baszty przyznaje, że praca wewnątrz zapewnia wiele emocji.
– Robi wrażenie, oczywiście…, wejść na samą górę, pozwiedzać, zobaczyć, a my taką przyjemność mamy i jeszcze za to płacą! Wszystko było luźne, pokleiliśmy to z kolegami, kilkanaście lat to wytrzyma – zapewnia.
Mirosław Opęchowski ze stargardzkiego muzeum podkreśla natomiast znaczenie remontu dla bezpieczeństwa przechodniów.
– To przede wszystkim wymiana kilkuset płytek parapetowych na trzech galeriach. Te płytki zabezpieczają nam korony galeryjek. A druga sprawa: jeżeli taka płytka spadnie z wysokości kilkudziesięciu metrów, to naprawdę może zrobić komuś krzywdę – przyznał.
Generalny remont Baszty Morze Czerwone, Bramy Pyrzyckiej i kolejnego odcinka murów obronnych ujęto w projekcie Trasy Muzealnej. O jego dofinansowanie Miasto ubiegać się będzie z funduszy unijnych.
źródło: Radio Szczecin / fot: Wikipedia