Polski Portal Morski
Aktualności Offshore

Badania morskiego dna pod wiatraki

Zdaniem niektórych ekspertów potencjał morskiej energetyki wiatrowej w polskiej części Bałtyku jest tak duży, że po ukończeniu Farm na morzu aż 1/5 naszego miksu energetycznego będzie zasilana morskim wiatrem. Zanim do tego dojdzie minie parę lat. Obecnie trwają prace przygotowawcze.

PGE Baltica rozpoczęła badanie dna Bałtyku na potrzeby farmy Baltica 1. Na tym obszarze ma w przyszłości powstać morska elektrownia wiatrowa. Jednak zanim do tego dojdzie trzeba przebadać podmorskie dno. Na przykład z użyciem takiego specjalistycznego statku. Dno trzeba przebadać między innymi pod kątem fundamentów turbin, które mogą mieć ponad 250 metrów, czyli więcej niż Pałac Kultury i Nauki w Warszawie, czy gdański budynek Olivia Star. Do badań wykorzystuje się najnowsze technologie.

To, co bardzo ważne z perspektywy polskiej i pomorskiej gospodarki to tak zwany local content, czyli udział lokalnych przedsiębiorstw w projekcie morskiej energetyki wiatrowej. W końcu nie jest sztuką zatrudnienie zagranicznych ekspertów, skoro farmy będą u nas działać przez dekady. Farma o nazwie Baltica 1 o mocy ok. 0,9 GW jest jednym z trzech realizowanych obecnie przez Grupę PGE projektów na Morzu Bałtyckim. Baltica 1 zostanie uruchomiona po 2030 roku.

Źródło: TVP3 Gdańsk Fot.: Pixabay

Zobacz podobne

Polskie porty łączą siły: Nowe porozumienie zmienia zasady gry

LK

Najdłuższy tunel drogowy w Polsce coraz bliżej. GDDKiA otrzymała miliardowe oferty

Daria Czaja

„Kapitan w spódnicy”, czyli historia kobiety, która przecierała szlaki na morzach

Daria Czaja

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoją wygodę. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie