Polski Portal Morski
Edukacja Historia

75 lat temu s/s „Kraków” jako pierwszy po wojnie polski statek wszedł do portu w Gdyni

21 września 1945 „Kraków”, jako pierwszy polski statek po wojnie, wszedł do zrujnowanego portu w Gdyni.

Statek zbudowała w roku 1925 francuska stocznia Chantiers Navals Français w Blainville dla francuskiego armatora Compagne Nationale de Navigation. Statek został zwodowany jako „Frimaire”.W 1936 roku jednostkę zakupiono wraz z czterema bliźniaczymi statkami (s/s „Wilno”, s/s „Katowice”, s/s „Poznań”, s/s „Toruń”) dla Żeglugi Polskiej i zmieniono nazwę statku na „Kraków”.

W uroczystości poświęcenia i podniesienia polskiej bandery uczestniczył ówczesny minister przemysłu i handlu, budowniczy portu w Gdyni Eugeniusz Kwiatkowski. Statek pływał głównie po Bałtyku i Morzu Północnym, ale był też pierwszym statkiem Polskiej Marynarki Handlowej, który w roku 1928 przeszedł przez Kanał Sueski na Morze Czerwone. Tam też, w porcie Dżidda, załadowano na pokład stado owiec − osobisty dar szejka Hidżazu dla Polski.

Statki te nazywane były, ze względu na pochodzenie, „francuzami”.Uroczystość nadania nowego imienia odbyła się 6 stycznia 1927 roku w Gdyni. Po wojennych przygodach (statek brał udział między innymi w walkach w Normandii) 21 września 1945 „Kraków” wrócił do Gdyni z darami UNRRA i repatriantami na pokładzie i jako pierwszy polski statek po wojnie, wszedł do zrujnowanego portu w Gdyni.

Na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku stał się – za sprawą drukowanej w odcinkach w tygodniku „Płomyczek” powieści – bardzo popularny wśród dzieci

W styczniu 1951 roku jednostkę przekazano Polskim Liniom Oceanicznym. Rok później, w styczniu 1952 roku statek przejęła Polska Żegluga Morska. W 1959 roku armator sprzedał jednostkę Zarządowi Portu Szczecin, który użytkował ją jako pływający magazyn oznaczony symbolem MP-1. W 1964 roku statek zezłomowano w Szczecinie w Zakładzie Robót Zastępczych Zarządu Portu Szczecin.

źródło/ fot. Infomare, Wikipedia

Zobacz podobne

Wnętrza dwóch wraków w Bałtyku okazały się „małą historyczną sensacją”

Paulina Ledzinska

„Kapitan w spódnicy”, czyli historia kobiety, która przecierała szlaki na morzach

Daria Czaja

Dar Młodzieży wypłynął w dwumiesięczny w rejs

Paulina Ledzinska

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoją wygodę. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie