W operacji warszawskiej walczyły trzy bataliony pułku morskiego dowodzonego przez kpt. mar. Konstantego Jacynicza, jednostki Flotylli Wiślanej oraz pododdziały Komendy Portu Wojennego w Modlinie.
Marynarze w rejon walk przerzuceni zostali już 3 sierpnia. Pułk a zwłaszcza 1 Batalion Morski stoczył najcięższe boje 4 sierpnia. W toku prowadzonych ze zmiennym szczęściem walk do niewoli dostał się m.in. dowódca Pułku kpt. mar. Konstanty Jacynicz. Ciężkie walki marynarze prowadzili w obronie Makowa Mazowieckiego, gdzie 9 sierpnia ranny został ks. Władysław Miegoń. Straty w ciągłych, intensywnych walkach od Ostrołęki do Przewodowa sięgnęły 64% stanu osobowego.
14 sierpnia Batalion w składzie 4. Pomorskiego Pułku Piechoty otrzymał zadanie obrony Płońska. Następnego dnia batalion szczególnie ciężko walczył pod Ćwiklinem (na pn od Płońska).
Marynarze skierowani zostali także do wsparcia garnizonu Toruń – dowódca obrony miasta utworzył własny odwód ruchomy dowodzony przez kpt. mar Włodzimierza Steyera (dowódcy 3 Batalionu Morskiego). Drugi Batalion Morski (dowódca por. mar. Józef Czechowicz) otrzymał pierwsze zadanie bojowe 14 sierpnia w rejonie Lubicza nad Drwęcą.
Ogółem w bitwie warszawskiej walczyło 1704 marynarzy oraz ks. Wł. Miegoń. Posiadali 1556 różnorodnych karabinów oraz 12 ckm. W ciągu 31 dni walk straty wyniosły 684 stanu osobowego to znaczy około 41%. Za wyróżnienia w walkach marynarze z Pułku Morskiego otrzymali 12 krzyży wojennych Virtuti Militari.
Także jednostki pływające Flotylli Wiślanej uczestniczyły w walkach – wspierając działania wojsk lądowych m.in. w rejonie Włocławka i Płocka. Utracono 3 statki uzbrojone, zginęło siedmiu marynarzy.

źródło mmw fot. gł.polska-zbrojna