Polski Portal Morski
Aktualności Ważne

Ceny frachtów idą w górę: co dzieje się na światowym rynku kontenerowym?

W ciągu miesiąca koszty transportu kontenerów wzrosły o 70 procent, osiągając najwyższy poziom w tym roku. Skąd ten gwałtowny wzrost? Przyczyn jest wiele – od przeciążonych portów i opóźnień logistycznych po napięcia w globalnym handlu.

Fracht znów drożeje

Od początku maja światowe stawki za transport kontenerów dynamicznie rosną. Zgodnie z najnowszymi danymi opublikowanymi przez Drewry World Container Index (WCI), w ciągu czterech tygodni wzrosły o 70 procent, a tylko w ostatnim tygodniu – o 40 procent. To oznacza, że ceny przebiły już poziomy notowane na początku roku.

Indeks WCI mierzy tak zwane „stawki spotowe”, czyli bieżące ceny transportu kontenerowego na najważniejszych trasach handlowych na świecie. Obecny wzrost nie jest przypadkowy, to efekt zbiegu kilku niekorzystnych czynników.

Największe wzrosty na trasach z Chin do USA

Najbardziej spektakularne podwyżki odnotowano na trasach łączących Chiny z portami wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych. Cena transportu jednego kontenera o długości 40 stóp wzrosła tam do niemalże 6 000 dolarów, to ponad 1,5-krotność wcześniejszych stawek.

Choć to wciąż tylko połowa rekordowych poziomów z czasów pandemii w 2021 roku, obecne ceny są trzykrotnie wyższe niż przed kryzysem COVID-owym.

Na trasach prowadzących do zachodniego wybrzeża USA ceny tez idą w górę – w ciągu tygodnia ceny wzrosły tam o 38 procent, osiągając poziom 7 200 dolarów za kontener FEU – standardowy kontener 40-stopowy.

Szlaki handlowe z Szanghaju, USD za kontener 40 stóp; źródło: WCI

Europa pod presją 

Także połączenia z Azji do Europy odnotowują wyraźne wzrosty cen. Stawki za przewóz kontenerów do portów w regionie Morza Śródziemnego podniosły się o 38 procent, a do portów Morza Północnego – o 32 procent.

Eksperci jako główny powód wskazują zatłoczenie i opóźnienia w kluczowych europejskich portach, które zmuszają armatorów do zmiany tras i reorganizacji całej logistyki.

Europejskie porty przeciążone – statki czekają na redzie

Wielotygodniowe opóźnienia i spiętrzenia w portach to poważny problem. Z danych Lloyd’s List wynika, że tylko w jeden dzień na wejście do portu w Rotterdamie czekało aż 11 kontenerowców. W Antwerpii kolejka wynosiła 4 statki, a w Hamburgu 6.

Co pogarsza sytuację? Przede wszystkim reorganizacja globalnych sojuszy żeglugowych, problemy z transportem śródlądowym – spowodowane niskimi poziomami wód – oraz strajki w europejskich portach i sektorze logistycznym.

Prognozy nie są optymistyczne 

Pomimo gwałtownego wzrostu cen, eksperci Drewry nie mają złudzeń – to raczej chwilowy skok. W drugiej połowie 2025 prognozują spadek popytu i jednoczesną obniżkę stawek frachtowych.

Dodatkowym czynnikiem ryzyka są decyzje sądów w Stanach Zjednoczonych dotyczące nowych ceł i opłat portowych dla chińskich statków. Jeśli zostaną one wprowadzone, może to całkowicie zmienić układ sił na rynku.

Co to oznacza?

Wzrost cen frachtu to nie tylko problem armatorów – to zjawisko, które może mieć wpływ na każdego. Droższy transport oznacza wyższe ceny towarów, zwłaszcza tych sprowadzanych z Azji jak elektronika, odzież, meble czy sprzęt AGD. W szerszej perspektywie może to wpłynąć także na inflację.

Foto: pixabay

Zobacz podobne

Bliski Wschód się pali, a ceny rosną: Czy zapłacimy więcej za paliwo?

LK

Gaz-System otrzyma 2,2 mld zł z KPO na terminal FSRU w Gdańsku

Paulina Ledzinska

Ponad 100-letnie falochrony w Porcie Ustka przejdą remont

Paulina Ledzinska

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoją wygodę. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie