Polski Portal Morski
Środowisko Ważne

Dron wodny będzie badał jakość wody w mazurskich jeziorach

W nadchodzącym sezonie turystycznym jakość wody w mazurskich jeziorach będzie badał dron wodny. Urządzenie będzie służyło m.in. do wykrywania zakwitu sinic i wykrywania zrzutów ścieków z jachtów. Dron wodny ma też służyć edukacji ekologicznej.

Dron wodny kupi Fundacja Ochrony Wielkich Jezior Mazurskich, która ma siedzibę w Giżycku. „Umowa jest już podpisana, dron ma do nas trafić jeszcze w kwietniu” – powiedziała PAP członek zarządu Fundacji Małgorzata Kulas-Szyrmer i dodała, że urządzenie za 140 tys. zł powstaje dla Fundacji w polskiej firmie, w Gdańsku. Do drona dokupiono mobilną boję i mierniki jakości wody.

„Drony wodne pojawiają się już na akwenach, ale na Mazurach takiego urządzenia nie ma” – dodała Kulas-Szyrmer.

Dron wodny to zdalnie sterowane urządzenie, które pływa po powierzchni wody i pobiera jej próbki do badań. Analiza wykonywana jest na bieżąco, dzięki oprogramowaniu informatycznemu obsługa drona na bieżąco śledzi badane parametry.

Kulas-Szyrmer powiedziała PAP, że urządzenie kupiono przede wszystkim w celach edukacyjnych, żeby pokazywać dzieciom, jakie składniki chemiczne znajdują się w wodzie, w której się kąpią. Samorządy zrzeszone w Fundacji Ochrony Wielkich Jezior Mazurskich (jest ich 23 – PAP) będą jednak mogły korzystać z urządzenia, gdy tylko zajdzie podejrzenie, że coś złego dzieje się z akwenem.

„Dron będzie mógł wykryć zakwit sinic czy spuszczenie ścieków do jeziora, np. przez jachty, czy gospodarstwa. Wykryje także zanieczyszczenia rolnicze” – powiedziała Kulas-Szyrmer i podkreśliła, że dzięki zakupowi urządzenia badania jakości wody bez problemów będzie można powtarzać, by porównywać uzyskiwane wyniki.

Dron i jego urządzenia pomiarowe jest tak skonstruowany, że Fundacja będzie mogła poszerzać wachlarz badanych parametrów jakości wody.

Stan wody w mazurskich jeziorach zależy od wielu czynników, m.in. wielkości jeziora, tego, czy jest ono połączone z innymi zbiornikami i tego, jak intensywnie jest użytkowane przez ludzi.

Żeby poprawić stan wody w jeziorach na Szlaku Wielkich Jezior mazurskie samorządy pracują nad zbudowaniem systemu odbioru ścieku z jachtów. Obecnie miejsc, gdzie można oddać ścieki, jest niewiele, do tego jest to przeważnie płatne.

Zobacz podobne

To nie zawód dla każdego. Szczera rozmowa z byłym marynarzem

DC

Marcin Jarzyński nowym Zastępcą Prezesa ds. Ochrony przed Powodzią i Suszą

Paulina Ledzinska

Zmiany w żegludze na czas dużych operacji i Żagli 2025 [SZCZECIN]

Paulina Ledzinska

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoją wygodę. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie