Komisarz Unii Europejskiej ds. handlu Marosz Szefczovicz uda się w poniedziałek do Stanów Zjednoczonych. Odpowiedzialny za handel międzynarodowy w KE, Słowak ma rozmawiać na temat amerykańskich ceł, które mają zostać nałożone m.in. na europejską stal i aluminium.
Szefczovicz, który – jak przypomina Reuters – odbył pierwszą rozmowę telefoniczną ze swoimi amerykańskimi odpowiednikami na początku tego tygodnia, ma przemawiać w think tanku American Enterprise Institute w środę.
Jak podała agencja, rozmowy z amerykańskimi władzami w Waszyngtonie mają się skupić na cłach na eksport z Unii Europejskiej.
Nałożone przez amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa cła na europejską stal i aluminium w wysokości – odpowiednio – 25 proc. i 10 proc. mają wejść w życie 12 marca. Przywódca UE zapowiedział także cła wyrównawcze, które mają być odpowiedzią nie tylko na stawki celne stosowane przez inne kraje, ale też bariery handlowe, regulacje, a nawet podatek VAT. Amerykańskie cła mogą uderzyć w europejski przemysł motoryzacyjny.
Cła na stal i na aluminium Trump nałożył już w czasie swojej pierwszej kadencji (2017-2021), lecz częściowo wyłączone z nich zostały Kanada, Meksyk i Brazylia, zaś za prezydentury Joe Bidena (2021-2025) – także UE, Japonia i Wielka Brytania.
Przed objęciem cłami kolejnych towarów z UE, w tym, jak się spodziewano, na samochody, w trakcie pierwszej kadencji Trumpa uchroniło Europę porozumienie, jakie wynegocjował z przywódcą USA ówczesny przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker. Polityk zobowiązał się, że UE zwiększy import amerykańskiej soi, a w przyszłości także gazu skroplonego LNG.
Komisja Europejska odpowiada w UE za prowadzenie polityki handlowej.
źródło: PAP / fot: ilustracyjne, envato.elements