Polski Portal Morski
Aktualności Żegluga

Kryzys nie zatopił PŻM-u

Statki Polskiej Żeglugi Morskiej korzystają z koniunktury, jaka jest na rynku żeglugowym. To efekt ożywienia po okresie epidemii. Rynek dla masowców, czyli statków jakimi dysponuje PŻM jest bardzo dobry – mówi Krzysztof Gogol z Polskiej Żeglugi Morskiej.

– W chwili obecnej rynek dla przewozów masowych jest bardzo dobry, zwłaszcza dla statków średnich, takich jakimi dysponuje Polska Żegluga Morska. Po okresie pandemii przewozy na świecie bardzo mocno ruszyły. To dotyczy żeglugi masowej, ale przede wszystkim, kontenerowców – mówi Gogol.

Za dzień czarteru kontenerowca – takiego jaki budowano w Stoczni Szczecińskiej – trzeba zapłacić nawet 50 tysięcy dolarów. Wszystkie statki PŻM mają zatrudnienie.

– Statki PŻM są obecne na całym świecie. Koncertujemy się na rynku atlantyckim. Od kwietnia ruszyły duże ilości zboża z portów nad Wielkimi Jeziorami Amerykańskimi – dodaje Gogol.

W najgorszej sytuacji są statki pasażerskie i wycieczkowce. Tu koniunktura jeszcze nie powróciła.

Źródło Radio Szczecin

Zobacz podobne

Polskie siły w akcji. Międzynarodowe ćwiczenia ratownicze „Dynamic Mercy ’25” na Bałtyku

Paulina Ledzinska

Grupa OT Logistics stawia na inwestycje mimo stratnego roku 2024

Daria Czaja

Port Szczecin obsługuje jednostki typu Panamax

LK

Zostaw komentarz

Ta strona wykorzystuje pliki cookie, aby poprawić Twoją wygodę. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Czytaj więcej

Polityka prywatności i plików cookie