Obrazy, których nie da się wymazać z pamięci. Emocje, nad którymi nie sposób zapanować. Kiedy żywioł kpi sobie z planów ludzi, jedyną odpowiedzią jest solidarność. A tę najlepiej widać w szczecińskiej Netto Arenie, która stała się pomocowym centrum miasta.
Coraz więcej darów: Potrzeba rąk do pracy
– To jest taka bardzo na sercu sprawa i trzeba pomagać – zaznaczył mieszkaniec Szczecina.
– Przyniosłam dary. Jestem z Dolnego Śląska i znam te tereny. Dużo znajomych ucierpiało. Nie wyobrażam sobie nie pomóc – stwierdziła kolejna z mieszkanek Szczecina.
Z każdą godziną darów przybywa, dlatego potrzebni są wolontariusze, którzy jak Pani Magda nie boją się ciężkiej pracy.
Jest bardzo ciężko. Są bardzo ciężkie rzeczy, mężczyźni by się też przydali – podkreśliła Magdalena Troczyńska, wolontariuszka.
Potrzebny specjalistyczny sprzęt
– Termosy, power banki, latarki, baterie to są rzeczy, których mamy mało, a które są potrzebne – wylicza Celina Wołosz z Żeglugi Szczecińskiej Turystyki Wydarzenia.
O specjalistyczny sprzęt apeluje też Polski Czerwony Krzyż w Koszalinie, dla którego priorytetem jest pomoc w sprzątaniu i osuszeniu zalanych domów.
– Bardzo, bardzo prosimy, aby przynosić szpadle, siekiery, piły używane. Dodatkowo bardzo przebudujemy agregatów, nagrzewnic, osuszaczy powietrza – podkreślił Remigiusz Wojcieszonek z PCK w Koszalinie.
Pomoc dla Bystrzycy Kłodzkiej
Na wsparcie może też liczyć Bystrzyca Kłodzka, do której dojechał już tir wyładowany wodą, żywnością i artykułami higienicznymi. To efekt akcji organizowanej przez społeczność skupioną wokół grupy „Stoją Stargard”. Ogromny magazyn przy ulicy Broniewskiego błyskawicznie się zapełnia.
– Mamy na tę chwilę na hali koło 60-70 palet do wywiezienia, czyli dwa tiry – powiedział Piotr Chmielewski, współorganizator akcji w Stargardzie.
Źródło: TVP3 Szczecin