Setki kilometrów piaszczystych plaż, kilkadziesiąt samorządów i jedna wspólna marka – „Bursztynowe Wybrzeże”. Takim pomysłem na światową promocję polskich gmin nadmorskich, podzielił się burmistrz Darłowa. Zdaniem Arkadiusza Klimowicza, chodzi o stworzenie turystycznego hasła marketingowego, które mogłoby skutecznie rywalizować z Turecką Riwierą czy francuskim Lazurowym Wybrzeżem.
„Bursztynowe Wybrzeże” – nowa marka dla nadmorskiego regionu
Słońce, plaża, jod to m.in. dlatego tysiące turystów każdego roku odwiedzają Darłowo. – Miasto jest przepiękne, dlatego wracam tutaj co roku. Dzieci również są zadowolone – mówi turystka. – Odwiedzamy po kolei różne miejscowości nad Bałtykiem i w tym roku wybór padł na Darłowo – zaznaczył inny turysta.
Zdaniem władz miasta, gości mogłoby być jeszcze więcej. Proponują stworzenie nowej, silnej i rozpoznawalnej marki turystycznej nadmorskich samorządów – „Bursztynowego Wybrzeża”.
Przyjeżdżają Niemcy, Czesi, Anglicy, ale dzisiaj to jest tak, że „każdy sobie rzepkę skrobie”. Bursztynowe Wybrzeże może być takim wspólnym szyldem– powiedział Arkadiusz Klimowicz, burmistrz Darłowa.
Potencjalny zasięg nowej marki
„Bursztynowe Wybrzeże” mogłoby objąć zainteresowane samorządy od Kołobrzegu po Łebę, a nawet szerzej – od Świnoujścia po Władysławowo, skutecznie rywalizując z Turecką Riwierą czy francuskim Lazurowym Wybrzeżem.
– Bardzo mi się podoba, dlatego że bursztyn jest nierozerwalnie związany z morzem i z naszą okolicą. Jako reprezentantka naszej małej Ojczyzny, jestem jak najbardziej za – stwierdził jeden z mieszkańców.
– Darłowo jest piękne, Darłówek tym bardziej jest piękniejszy, bo jest morze. A sama nazwa wspaniała – dodaje inny z mieszkańców.
Wątpliwości i krytyka ekspertów
Entuzjazm mieszkańców i władz Darłowa studzą eksperci. Podkreślają, że nazwa „Bursztynowe Wybrzeże” już istnieje i odnosi się bardziej do morskich wschodnich granic kraju oraz obwodu królewieckiego.
Nie jest to pomysł nowy. Nie jest to pomysł, na który miasta będące na Pomorzu Środkowym będą miały prawo z niego korzystać i zarezerwować go dla siebie. Widzę tutaj przede wszystkim problem– powiedział dr Piotr Szarszewski, medioznawca z Politechniki Koszalińskiej.
Kolejne kroki
– Dyskusja, czy więcej jest bursztynu nad Zatoką Gdańską, czy może w innym miejscu, chyba nie ma znaczenia. To tak, jakby dyskutować, czy lazuru morskiego jest więcej koło Nicei, czy może koło Marsylii – mówi Arkadiusz Klimowicz, burmistrz Darłowa.
Pomysłem stworzenia nowej marki, oprócz nadmorskich samorządów władze Darłowa zamierzają zainteresować również Polską Organizację Turystyczną.
źródło: TVP3 Szczecin / fot: envato, ilustracyjne